![Po dobre prawo](https://sklep.jagodnik.pl/img/p/4/5/5/455-large_default.jpg)
![Po dobre prawo](https://sklep.jagodnik.pl/img/p/4/5/5/455-large_default.jpg)
Nawet kilka tysięcy oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy zdarzało się składać do Powiatowych Urzędów Pracy „pracodawcom”, którzy nie byli zainteresowani zatrudnieniem choćby jednego pracownika ze Wschodu. Cały biznes to własnie handel oświadczeniami. Urzędy Pracy nawet wiedząc, ze za oświadczeniami nie kryje się rzeczywista działalność, nie miały możliwości prawnych odmówienia ich wydania.
Nawet kilka tysięcy oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy zdarzało się składać do Powiatowych Urzędów Pracy „pracodawcom”, którzy nie byli zainteresowani zatrudnieniem choćby jednego pracownika ze Wschodu. Cały biznes to własnie handel oświadczeniami. Urzędy Pracy nawet wiedząc, ze za oświadczeniami nie kryje się rzeczywista działalność, nie miały możliwości prawnych odmówienia ich wydania.